WP Ważny temat Sponsor wydania
WP Ważny temat Sponsor wydania

Rowerem szybciej niż komunikacją miejską lub samochodem. Przekonaj się sam

Sponsor wydania
W godzinach szczytu uliczne korki stają się prawdziwą zmorą w miastach. Dotyczy to właśnie tego czasu, kiedy większość osób podróżuje do pracy lub z niej wraca. W praktyce może się okazać, że przesiadając się na rower, szybciej pokonamy dystans, niż jadąc samochodem lub autobusem. A przy tym zachowamy lepsze zdrowie i nie będziemy szkodzić środowisku.

Rower czy samochód? Czasem wystarczy spojrzeć na mapę miejskich korków w największych polskich aglomeracjach, by dogłębnie zastanowić się nad odpowiedzią na to pytanie. Co ważne, dziś nie chodzi już wyłącznie o klasyczne rowery miejskie. Wiele zmieniły bowiem rowery elektryczne.

Korki w polskich miastach, czyli trudniejsze dojazdy do pracy

Godziny szczytu i zakorkowane ulice – współcześnie to nierozdzielny duet w wielu polskich miastach. Mimo że powstaje coraz więcej buspasów i można korzystać z komunikacji szynowej, to jednak wciąż nie rozwiązuje to problemu. Tym bardziej że tory i wytyczone "korytarze" dla autobusów zajmują jedynie fragment wszystkich ulic miejskich. Jeszcze bardziej do wyobraźni przemawiają liczby. Zgodnie z tegorocznym raportem TomTom Traffic Index w Łodzi, czyli najbardziej zakorkowanym mieście w Polsce, w 2022 r. kierowcy stracili w korkach średnio 77 godz. Pokonanie dystansu 10 km zajmowało zaś ok. 19 min i 30 s.

Na tym tle podróże rowerowe do pracy i w inne miejsca wydają się ogromną ulgą. Korki przestają nas dotyczyć, możemy też przemykać między samochodami, bo potrzebujemy znacznie mniej miejsca do ruchu. Warto też bazować na doświadczeniach wielu zachodnich miast, gdzie rowery na dobre wpisały się w styl życia mieszkańców.

Rower kontra samochód

W porównaniu do samochodów i autobusów rower ma mnóstwo zalet, zwłaszcza w środowisku miejskim:

· Rozwiązany problem korków – w przypadku jazdy na rowerze nie musimy się nimi martwić.

· Większa elastyczność – sprawniej przeciśniemy się przez różne zakamarki i szybciej ominiemy odcinki wyłączone z ruchu przez roboty drogowe. Odpada też wyzwanie ze znalezieniem miejsca parkingowego, co jest sporą trudnością w centrach miast i dzielnicach biurowych.

· Lepsza kondycja– jazda na rowerze przynosi mnóstwo korzyści zdrowotnych. Łatwiej się odstresować i dotlenić organizm, lepiej reguluje się poziom cukru czy cholesterolu, nie mówiąc już o zdrowszym sercu oraz poprawie siły mięśni.

· Ekologiczny wybór– rower nie emituje spalin ani żadnych zanieczyszczeń. Pozostawia więc zerowy ślad węglowy.

· Oszczędności– odpadają wydatki na bilety komunikacji miejskiej, a przy rezygnacji z samochodu – na wyjątkowo drogie dziś paliwo.

Rower miejski, czyli opcja tradycyjna

Decyzja o przesiadce na rower podjęta? Pora więc zdecydować się na określony model jednośladu! Największą popularnością cieszą się klasyczne rowery miejskie, inaczej holenderki. Zwykle mają krótką ramę, szeroką i wygodnie profilowaną (giętą) kierownicę oraz koła o średnicy standardowo 26 lub 28 cali (choć są też mniejsze). Takie jednoślady świetnie sprawdzają się podczas jazdy po mieście, ponieważ są przystosowane do utwardzonych nawierzchni. Trzeba przy tym pamiętać, że mniejsze nierówności i przeszkody, takie jak krawężniki, nie są dla nich większym problemem. Co ważne, na rowerze miejskim możemy jeździć w dowolnym stroju – nie ryzykujemy więc łatwego zabrudzenia np. eleganckich spodni albo dłuższej sukienki.

Możemy dobrać wygodny dla siebie rower miejski bez względu na wzrost, budowę ciała czy płeć (rowery męskie i damskie). Przykładowo rowery miejskie damskie mogą być nieco mniejsze i lżejsze, mają też szersze siodełka (wynika to z nieco innej budowy kobiet i mężczyzn). Najczęściej też są podzielone na dwa typy: dla pań o wzroście w przedziałach 150–175 cm i 160–185 cm. Dobrze dobrana rama z kolei pozwala przyjmować optymalną, wyprostowaną pozycję podczas jazdy.

Mniejszy wysiłek – rower miejski elektryczny

Nowoczesnym typem roweru miejskiego jest model elektryczny, inaczej "elektryk" albo e-bike. Niekiedy można się spotkać z błędną opinią, że taki rower działa analogicznie jak skuter, a więc nie wymaga żadnego wysiłku podczas jazdy. To jednak nie jest prawdą – a właściwie można to uznać za… połowę prawdy. W praktyce bowiem jazda na rowerze elektrycznym to tradycyjne pedałowanie wspomagane energią pochodzącą z akumulatora rowerowego. Taki model więc świetnie sprawdza się u osób, dla których jazda na zwykłym rowerze miejskim może być za dużym wysiłkiem. Jednocześnie właśnie "elektryk" wypada najlepiej w porównaniu do jazdy samochodem czy autobusem, ponieważ zwykle szybciej przemierzymy na nim wybraną odległość niż na tradycyjnym rowerze.

Wybierając rower elektryczny miejski, warto zwrócić uwagę przede wszystkim na dystans, jaki pozwala pokonać bateria po jednym pełnym doładowaniu. Najczęściej jest to kilkadziesiąt kilometrów, choć zdarzają się modele, na których przejedziemy nawet kilkaset kilometrów! Oprócz tego – podobnie jak w przypadku klasycznych holenderek – rower należy odpowiednio dobrać do wzrostu i budowy ciała. Ponieważ "elektryki" bywają cięższe, również waga jednośladu może odgrywać istotną rolę przy zakupie – zwłaszcza gdy będziemy musieli np. wnosić rower po schodach. Jeżeli zaś często przewozimy jednoślad samochodem (ale też np. pociągiem), dobrym rozwiązaniem może być rower elektryczny składany.